„My kochamy las, las kocha nas”

– Zanosi się na deszcz – zauważył pan Michał.

– Wracacie do budynku kiedy pada deszcz? – pytam Michała.

– Nie, oni czym bardziej mokrzy tym lepiej się czują – odpowiada.

Od dawna fascynuje mnie leśna edukacja. Widziałem wiele filmów, zdjęć z różnych leśnych przedszkoli. Sam organizowałem „leśne wakacje”, ale teraz widzę, że to była tylko namiastka. Fascynujące są dzieci grzebiące w glinie, tarzające się w mokrym poszyciu lasu, ale bardziej fascynująca jest reakcja ich wychowawców. Jeden z chłopców pupą siada do kałuży. Otwieram szeroko oczy, a ciało reaguje chęcią natychmiastowej potrzeby ratowania chłopca. „Przecież jest wychowawca obok” – pomyślałem. Olga spokojnie podchodzi do chłopca i wyciąga rękę, by go podnieść. Chłopakowi nie szczególnie się spieszy. Olga powoli pochyla się i dźwiga go na nogi. Tydzień wcześniej spotkałem się już z tymi dziećmi w ich budynku, by zapowiedzieć im, że chciałbym zrobić z nimi film „poklatkowy” o tytule „My kochamy las, las kocha nas”. Nie wiem co rozumieją pod hasłem „poklatkowy”, bo większość z nich nie ma jeszcze 3 latek, ale na próbach poszło nam całkiem nieźle. Zaczynamy zdjęcia w lesie. Są chętni, współpracują. Obawy można by powiedzieć „poszły w las”. Udało się. Materiał jest obfity, coś z tego będzie. W kolejny poniedziałek spotkanie w budynku przedszkola i premiera. Dzieci oszalały ze szczęścia. Podczas projekcji wstawały, piszczały i tańczyły – jeszcze raz!, jeszcze raz! – krzyczały. I tak film kręcił się w koło kilkanaście razy. Dzieci w wieku przedszkolnym są żywe. Słowo „żywe dziecko” nabiera znaczenia dopiero w „leśnym przedszkolu”.

 

Leśna Akademia Przedszkole Leśne
Leśna Akademia Przedszkole Leśne