Leśne Wakacje edycja 2019 już po

Na wysokich obrotach Jep wspina się do Miłośliwki. To pierwsza „ekstremalna” 😉 przygoda na naszych wakacjach. Jesteśmy już wszyscy. Teraz czas na zakwaterowanie, posiłek, zapoznanie się no i ruszenie do lasu całymi rodzinami. Rusza budowa szałasu.

Teren jest górski. Strome zbocze pokryte bukowymi liśćmi nie ułatwia  poruszania ale budzi kreatywność. Dzieci przywiązują liny do drzew i w ten sposób powstają poręczówki do łatwiejszego poruszania się. Dziewczyny próbują szusować po liściach stając na drewnianych deskach niczym na snowboardzie. W kolejnych dniach powstają totemy, robimy łódki, które później zostają zwodowane na rzece we wsi Owieczka.

 

 

Owieczka to też zagroda edukacyjna gdzie dowiadujemy się jak się robi chleb. Robimy masło, drożdżówki, które później zjadamy ze smakiem.

 

 

Tak naprawdę jak wygląda życie na wsi dowiadujemy się w prawdziwej nie komercyjnej zagrodzie u Pani Danusi i jej męża. Sąsiadów Miłośliwki mieszkających wysoko w górach. Zbieramy jajka, skaczemy po prawdziwym sianie w stodole.

 

 

 

Wszyscy zgodnie stwierdziliśmy, że najwspanialszą przygodą podczas Leśnych Wakacji był rafting (pontonem) po Dunajcu organizowany przez firmę Rivent . Zakładamy kaski, kamizelki. Wyglądamy jak zawodowcy. Jest radość, jest zabawa szczególnie wtedy kiedy na falach wzburzonego Dunajca, woda przelewa się przez burtę i chlapie nasze roześmiane twarze.

W ostatnią noc tradycyjnie udajemy się z dziećmi do lasu by szukać ukrytego totemu dla Stefci.

 

Na koniec każde dziecko dostało dyplom za wkład, który wniosło do drużyny „Leśnych Miśków” bo tak właśnie nazwaliśmy naszą leśną ekipę przyrodniczych eksploratorów.

Jestem pewien, że te wakacje wszystkim zostaną w pamięci już na zawsze.

 Galeria